Nie nie zmienilismy kontynentu. Armenia to miasto w kawowym regionie Kolumbii tzw. Zona Cafetera. Zwiedzilismy tu ogrod botaniczny z duzym marisposarium - motylarium. Niestety ze wzgledu na niezbyt cieplo pogode, widzielismy tylko czesc gatunkow motyli. Ale jadly nam z reki.